W tym poście
http://ohminttobe.blogspot.com/2013/06/podwiazki-slubne.html pisałam Wam o różnych pięknych podwiązkach ślubnych. Jako że oprócz bycia architektem zajmuję się też projektowaniem ubrań i dodatków, pomyślałam, że taki szczególny drobiazg, jakim jest właśnie podwiązka ślubna powinnam stworzyć sama. Było to świetne zajęcie! Mam zamiar zrobić ich więcej, może jakaś panna młoda się skusi na podwiązkę by
Parasola.
Poniżej zamieszczam zdjęcia mojej podwiązki, ja osobiście jestem z niej bardzo zadowolona, ponieważ ma to, co chciałam, czyli:
- coś MIĘTOWEGO ;)
- wygrawerowane serduszko (z jednej strony "Aleksandra & Rafał", a z drugiej datę ślubu "5 X 2013")
- kwiatuszki z satyny
- perełki
- grubą koronkę elastyczną
Oto ona! (a na pierwszym zdjęciu srebrne pudełeczko z naszym logo zaprojektowanym przez naszą graficzkę
atogrzywę )
Podwiązka jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna, co wyróżnia ją spośród tych sklepowych. Jak kiedyś będę potrzebować to się skuszę na podobną ;)
Prześliczna i bardzo oryginalna :) Jak kiedyś będziesz robiła jakieś na sprzedaż to może się do Ciebie uśmiechnę :)
OdpowiedzUsuń