poniedziałek, 29 lipca 2013

Miętowa podwiązka ślubna - kolejny mój projekt

Bardzo wciągnęłam się w robienie podwiązek ślubnych i ciągle przychodzą mi kolejne pomysły na nowe modele :) Dziś kolejna - bardzo prosta, miętowa. Zastanawiam się, czy właśnie nie tej wykorzystać na moim własnym ślubie...




sobota, 27 lipca 2013

Moja podwiązka ślubna

W tym poście http://ohminttobe.blogspot.com/2013/06/podwiazki-slubne.html pisałam Wam o różnych pięknych podwiązkach ślubnych. Jako że oprócz bycia architektem zajmuję się też projektowaniem ubrań i dodatków, pomyślałam, że taki szczególny drobiazg, jakim jest właśnie podwiązka ślubna powinnam stworzyć sama. Było to świetne zajęcie! Mam zamiar zrobić ich więcej, może jakaś panna młoda się skusi na podwiązkę by Parasola.
Poniżej zamieszczam zdjęcia mojej podwiązki, ja osobiście jestem z niej bardzo zadowolona, ponieważ ma to, co chciałam, czyli:
- coś MIĘTOWEGO ;)
- wygrawerowane serduszko (z jednej strony "Aleksandra & Rafał", a z drugiej datę ślubu "5 X 2013")
- kwiatuszki z satyny
- perełki
- grubą koronkę elastyczną
 Oto ona! (a na pierwszym zdjęciu srebrne pudełeczko z naszym logo zaprojektowanym przez naszą graficzkę atogrzywę )










czwartek, 25 lipca 2013

Pierwsza przymiarka za mną...

Wczoraj byłam na pierwszej przymiarce wymyślonej przeze mnie sukienki ślubnej. Myślałam, że już coś będzie widać, ale niestety był to tylko taki szkielet, coś w formie podszewki z tymi wszystkimi drutami. Ale okazało się, że dobrze, że jeszcze nie było całości, ponieważ zmieniłam koncepcję dekoltu - będzie jednak serduszkowy a nie fala :) Gorset leży super, całość ślicznie opływa, chyba będzie dobrze. I tak się bardzo denerwuję, ale to chyba normalne.
Mam ogromny kłopot z wyborem fryzury. Kompletnie nie wiem na co się zdecydować! Już myślałam, że wybrałam - miał być pleciony koszyczek z warkocza dobieranego zakończony koczkiem. Ale jednak nie jestem pewna. Może kucyk, może kucyk z boku, a może rozpuszczone? Szczerze mówiąc, spędza mi to sen z powiek. Niby głupia rzecz, ale jednak jak bardzo ważna.

Aha i jeszcze jedno! Jako że nasz ślub jest w październiku, musiałam się zdecydować na jakieś okrycie/bolerko czy coś w tym stylu. Oczywiście jako chyba najwybredniejsza panna młoda odrzucałam wszystkie propozycje... Moją pierwszą koncepcją było, żeby mieć etolę z futerka, ale niestety raczej źle się w czymś takim czuję. Druga koncepcja - welon, który okrywałby moje ramiona. Również to odrzuciłam, bo okazało się, że nie chcę welonu tylko kwiaty we włosach i nie czuję się dobrze w welonie. Wczoraj przymierzałam różne rękawki, szale itp., ale niestety wszystko wyglądało bardzo tandetnie. Na szczęście poszukując inspiracji w internecie, znalazłam to cudo:


Moja wersja będzie trochę zmodyfikowana. Rezygnuję z perełek, bo mam bardzo zdobiony wisior. No i moja pelerynka będzie śnieżnobiała. Śliczne to wdzianko. Będzie szyte specjalnie dla mnie! Efekty całej pracy, czyli gotową suknię i pelerynkę zobaczę 12 sierpnia. Nie mogę się doczekać!

Wiem, że bolerka i inne wdzianka to problem wielu panien młodych, więc poniżej zamieszczam trochę inspiracji, może Was coś zainteresuje :)





























czwartek, 18 lipca 2013

Filmowanie na ślubie

Wydatków na ślubie jest bez liku, to chyba wie każda para młoda. Na pewno należy się przygotować na to, że jeśli chcemy mieć profesjonalny film ślubny, jest to koszt nawet 6000 zł. Taki film to na pewno świetna pamiątka, ale warto duużo wcześniej przewidzieć to w budżecie ślubnym :) Popytałam znajomych, jakich filmowców w Szczecinie mogliby mi polecić i chciałabym się z Wami tą informacją podzielić :) Poniżej spis polecanych firm:

1. http://www.fotografszczecin.pl/filmowanie.html

2. http://www.dziedzicfilm.pl/

3. http://www.camon.pl/

4. http://www.mstudio.net.pl/film/blog/

5. http://www.greenart-studio.com/

6. http://www.matimarstudio.pl/

7. http://www.wyli.szczecin.pl/

Niektóre filmiki wyglądają jak realizacje telewizyjne! Bywają na prawdę na wysokim poziomie. Jeden z filmików na You Tube wpadł mi w oko, oto on:



Jeśli macie jeszcze sporo czasu do ślubu, już zbierajcie pieniądze do skarbonki :D Lub poproście kogoś bliskiego o zrobienie amatorskiego filmu :)

Pozdrawiam wszystkie Młode Pary :*

czwartek, 4 lipca 2013

Obrączki ślubne

Niedawno z moim Narzeczonym zaczęliśmy się zastanawiać nad fasonem obrączek. Te, które znaleźliśmy w sklepach w różnych centrach handlowych nie do końca nam odpowiadały. Już najatrakcyjniejsze były w salonie YES, gdzie była możliwość doboru fasonu, kształtu, ozdób, graweru itp. (jakby prawie zaprojektowanie własnej wersji). Tutaj link do kreatora obrączek:
Aczkolwiek muszę przyznać, że ceny są dość nieciekawe... I nie były to obrączki marzeń :(

Rozmawiając z rodzicami, dowiedzieliśmy się ciekawej rzeczy. "Za ich czasów" można było zanieść do złotnika tzw. złoty złom (czyli resztki starej biżuterii, np. popsuty pierścionek lub łańcuszek) i z takiego złomiku zrobić sobie obrączki. Zebrałam więc takie domowe "śmieci" i poszliśmy do bardzo fajnego, choć malutkiego zakładu jubilerskiego http://artfox.pl/ (Szczecin). Jest to według mnie magiczne miejsce :) Zanieśliśmy nasz wymarzony projekt, na który już dawno natrafiłam. Wygląda on tak:

Cudne, prawda? :)
Jestem zauroczona prostotą kształtu, ale za razem oryginalnością. Wszystko jest wyważone i gustowne, a co też bardzo ważne, podoba się również Narzeczonemu, a że tak powiem - nie jest fanem biżuterii :D No i ten diamencik!
Okazało się, że bez problemu pani z zakładu jubilerskiego może zrobić taki model, plus - złom biżuteryjny poważnie obniżył cenę! Na prawdę dobry interes, polecam Wam taki krok :)
Już nie mogę się doczekać efektu końcowego, na gotowe obrączki będziemy czekać około miesiąca.

W internecie jest wiele bardzo ładnych modeli, na które natknęłam się po drodze. Niektóre są bardzo oryginalne, jak np. takie z odciskiem palca. Na prawdę fajny pomysł - ale mi osobiście zależało na tym, by nasze obrączki były ponadczasowe i raczej klasyczne. Dlatego zdecydowałam się na taką prostą formę :)
Poniżej wklejam Wam różne piękne przykłady tego symbolu małżeństwa, mam nadzieję, że któraś Wam wpadnie w oko! :)